Plecak lawinowy EVOC LINE R.A.S. 30l
PODUSZKA LAWINOWA REMOVABLE AIRBAG SYSTEM 3.0
Freeride jest tą aktywnością górską, obok turystyki zimowej i alpinizmu, gdzie prawdopodobieństwo wystąpienia lawin jest największe.
Gdy pierwsze plecaki lawinowe pojawiły się na rynku budziły sporo emocji. Jak każdy nowy wynalazek, plecaki lawinowe przeszły w międzyczasie paroletnią drogę ewolucji, wyłoniły się różne systemy i rozwiązania. Stały się realnym rozwiązaniem na zminimalizowanie ryzyka podczas wypadków lawinowych. Przedstawimy jedno z nich.
Plecak lawinowy wyposażony w wyjmowaną poduszkę powietrzną.
Kto potrzebuje plecak lawinowy?
Mimo starań producentów w rozwijanie coraz to lepszych systemów, odnosi się wrażenie, że świadomość zagrożeń wynikających z poruszania się w terenie narażonym lawinami jest najbardziej rozwinięta w środowisku skiturowo-freerajdowym a wciąż niska wśród alpinistów i wręcz znikoma wśród turystów.
W Polsce te dwie ostatnie grupy rzadko lub wcale nie używają poduszek powietrznych. Alpiniści i zimowi taternicy usprawiedliwiają się faktem, że działania na rzecz podniesienia bezpieczeństwa prowadzące do zwiększenia wagi plecaków, kolidują z i tak już dużym obciążeniem ekwipunkiem wspinaczkowym.
Jest to argument nie bez znaczenia i szerzej wrócimy do tego w kolejnym artykule na temat zagrożeń lawinowych.
Wśród zimowych pasjonatów gór szczególnie narażona jest grupa turystów zaawansowanych. Poruszają się na ogół poza wytyczonymi i bezpiecznymi szlakami, często bez wystarczającej wiedzy i ekwipunku, w miejscach, które wymieniona wyżej grupa wspinaczy, z racji doświadczenia starałaby się omijać lub podchodzi do ryzykownego górskiego terenu z respektem i należytą uwagą, nieraz sięgając po asekurację linową.
Turystom, który twierdzą, że spacery w górach są bezpieczne, warto w tym miejscu przypomnieć, że jedna z najpotężniejszych lawin w polskich Tatrach swoim impetem wtargnęła na taflę Morskiego Oka. Przebiega tam często uczęszczana droga prowadząca do Czarnego Stawu. Na całe szczęście nikt wtedy nie przebywał w tym miejscu, ale zważywszy dzisiejszy ruch turystyczny, nawet pozornie bezpieczny teren może zamienić się w tragiczne w skutkach lawinisko. Na odśnieżanej asfaltowej drodze do Morskiego Oka również mogą pojawić się lawiny. Na czerwonym szlaku do Morskiego Oka z parkingu na Palenicy Białczańskiej mamy dwa niebezpieczne miejsca, a właściwie żleby, które na torze swojego wylotu mają ten właśnie szlak. Są to Żleb Siwarny oraz Żleb Żandarmerii. Masy śniegu schodzące żlebami docierają do drogi, a nawet przewalają się przez szlak, stanowiąc śmiertelne niebezpieczeństwo dla turystów.
W krajach alpejskich i w Skandynawii, gdzie na szerszą skalę uprawia się turystykę pieszą n.p. z wykorzystaniem rakiet śnieżnych, plecaki lawinowe są coraz częściej wybierane jako główny plecak na wędrówki.
Jak dobrać plecak?
Sprzęt opisany na łamach ChallengeMag został dobrany według kryteriów, które mogą być również dla Was wskazówką przy wyborze własnego sprzętu.
- plecak do wypadów jedno- lub parodniowych
- możliwość zamontowania poduszki powietrznej
- możliwość zamontowania kasku
- możliwość zamontowania deski snowboardowej/splitboardu
- możliwość zamontowania czekanów lub innych elementów ekwipunku alpinistycznego
- ew. miejsce na bukłak z wodą
- miejsce na łopatę i sondę
Linia plecaków lawinowych LINE R.A.S firmy Evoc spełniła wszystkie te kryteria oraz zaskoczyła paroma drobnymi, lecz przydatnymi szczegółami jak n.p. gwizdek zintegrowany z klamrą zapinającą pas piersiowy. Przekonywujące były również solidnie wykonane metalowe klamerki przy systemie mocowania deski, pasie biodrowym i pasach na ramiona. Oczywiście jak przystało na plecak lawinowy, znajdziemy też pasek przebiegający w kroczu, dzięki któremu odpalona poduszka będzie nas podtrzymywać na powierzchni lawiny. Brak tego paska dyskwalifikuje użyteczność plecaka.
Wielkość określona w litrach wynosi w tym modelu 20 ew. 30. Model 30 litrowy zdaje doskonale egzamin jako uniwersalny plecak na jednodniowy wypad w góry. Przy odrobinie kreatywności można dopakować się na wielodniową eskapadę. Pas biodrowy pozwala unieść dodatkowe ciężary. Ważne, by przytroczone do plecaka sprzęty nie uszkodziły poduszki lub całkiem uniemożliwiły jej otwarcie.
R.A.S. w nazwie plecaka jest ważną informacją, ponieważ stanowi skrót od Removable Airbag System.
Mammut – szwajcarska firma z tradycjami, wyszła na przeciw zapotrzebowaniu rynku i stworzyła wyjmowany system poduszek powietrznych, który można instalować w plecakach innych producentów. System ten można stosować w plecakach Mammut, Evoc, Dakine, Jones, Thule, Rip Curl, Norrona.
Jak to działa?
W przypadku lawiny należy pociągnąć dźwignię zwalniającą, aby napompować poduszkę powietrzną lawiny. Zwiększa to szansę pozostania na powierzchni śniegu.
Dzięki technologii Airbag 3.0 firmy MAMMUT masz plecak, który łączy wyjątkowy standard EVOC w zakresie projektowania plecaków z jednym z najlżejszych i najbardziej elastycznych systemów poduszek powietrznych.
Innowacyjna poduszka lawinowa Removable Airbag System 3.0 z wymiennym systemem wysuwa się z plecaka zza głowy użytkownika. System ten pozwala użytkownikowi samodzielnie zainstalować poduszkę powietrzną w wymiennym, kompatybilnym plecaku i usunąć go w razie potrzeby. Umożliwia to na korzystanie z plecaka z poduszką powietrzną (np. freeride ) lub bez (np. w dzień na szlakach zabezpieczonych ). Pozwala także na dowolne kombinację pomiędzy plecakami. Na przykład, trzon wymienny poduszki powietrznej montujemy w plecaku przeznaczonego do freeridu lub w wersji przeznaczonej do kilkudniowych wycieczek na narty. Wyjmowany Airbag System wyróżnia się również prostą i bezpieczną obsługą .
Mam plecak, jestem bezpieczny?
W miarę jak plecaki lawinowe stają się coraz bardziej popularne, pojawia się sytuacja, że używają ich również mniej doświadczone osoby. Wychodzą one czasem mylnie z założenia, że mając taki plecak, można bez szwanku wyjść z lawiny. Takie podejście może zwiększyć poziom zagrożenia, zamiast go zmniejszyć. Trzeba zdawać sobie sprawę, że jest to rozwiązanie, które może zmniejszyć konsekwencje wypadków lecz nie zapobiega zejściu lawiny. Nie można łamać podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Dlatego wybierając się w teren potencjalnie niebezpieczny, istotne jest zdobycie podstawowej wiedzy z zakresu znajomości mechanizmów powstawania lawin, rozpoznawania rodzajów śniegu, poruszania się w śnieżnym terenie oraz działania w razie zejścia lawiny, poszukiwania ofiar zasypanych w lawinie i udzielenia pierwszej pomocy. Niniejszy tekst nie zastąpi solidnego szkolenia zimowego.
Pamiętajmy również, że poduszka powietrzna może ulec uszkodzeniu wskutek kolizji z nartami, snowboardem, kijkami, czekanem oraz skałami lub drzewami. Osoba porwana przez lawinę jest narażona na kontuzje, szczególnie, gdy lawina spada przez próg skalny. Kije, kiedy założymy pętle nadgarstkowe mogą przyczynić się do obrażeń ciała, dlatego zaleca się ich zdejmowanie w niebezpiecznym terenie.
Pro – Kontra
Mammut stworzył elastyczny system, który możemy dowolnie kombinować z innymi plecakami i chwała mu za to. Idealnym dopełnieniem byłby plecak przeznaczony dla młodych adeptów freerajdu.
Obecnie na rynku nie ma tak małych plecaków, które umożliwiłyby montaż R.A.S. i przy tym pasowałyby na dziecięce plecy. Mamy nadzieję, że to się wkrótce zmieni, tym bardziej, że coraz więcej osób spędza czas ze swoimi latoroślami w terenie, poza szlakami i wyratrakowanymi trasami.
Drugim, ważnym elementem jest butla napełniona sprężonym powietrzem. W systemie Mammuta jest to butla karbonowa, którą wymienia się po odpaleniu airbag’a.
Istnieją również systemy z butlami stalowymi, które można napełniać sprężonym powietrzem.
Wszystkie te systemy z butlą mają cechę wspólną: możliwe jest tylko jednorazowe odpalenie poduszki. Przy weekendowych akcjach nie stanowi to problemu, możemy wymienić butlę w serwisie. Niedogodność pojawia się przy dłuższej wyprawie, gdy nie ma możliwości zorganizowania wymiany butli. Znane są również sytuacje absolutnie krytyczne, gdy po zejściu pierwszej lawiny niestabilny stok wymagał ponownego odpalenia poduszki.
W takiej sytuacji istnieje tylko jedno rozwiązanie: poduszki napędzane elektrycznie. Niestety producent tego systemu miał duże opóźnienia z wprowadzeniem systemu na rynek, że dopiero w momencie pisania tego artykułu sytuacja uległa poprawie. System elektryczny jest cięższy ze względu na zastosowane w nim baterie. System Mammuta z karbonową butlą jest lżejszy.
Oto co pisze Mammut o swoim systemie:
Nowy system jest łatwy i bezpieczny w użyciu. Lżejszy od swojego poprzednika system pasuje do wszystkich plecaków zgodnych z systemem 3.0.
- nasz najlżejszy system poduszek lawinowych (waga bez butli: 690 g, waga z butlą: 1010 g)
- posiada system regulacji wysokości i łatwo chowany uchwyt w kształcie litery T
- jasny kolor poduszki pozwala łatwiej zlokalizować osobę porwaną przez lawinę
- bardzo mała objętość opakowania
- objętość: 150 litrów
- czas napełnienia poduszki: ok. 3 sek
- zakres temperatury stosowania od -30°C do + 40°C
- system może być wyjęty z plecaka i dołączony do innych plecaków zgodnych z systemem 3.0
- Certyfikat TÜV Süd
Nie mam plecaka ani systemu – co teraz?
Przedstawiony tu system składający się z kombinacji plecaka i poduszki jest propozycją wartą rozważenia. Jest to uniwersalny zestaw doskonale nadający się na splittoury, freeride, wycieczki z rakietami śnieżnymi.
Czy jego brak dyskwalifikuje udział w zimowych akcjach w górach? Co zrobić, by zachować bezpieczeństwo w poruszaniu się w miejscach zagrożonych lawinami? Czy muszę wobec potencjalnych zagrożeń posiadać plecak lawinowy idąc asfaltem do Morskiego Oka?
Na te pytania każdy powinien udzielić sobie sam odpowiedzi, kierując się zdrowym rozsądkiem. Ocena ryzyka jest najtrudniejszą z umiejętności. Chodząc w góry jesteśmy zmuszeni do uruchomienia wyobraźni, która powinna nam podsunąć scenariusze wydarzeń. Myślenie nie powinno w górach robić urlopu.
Jeśli prześledzimy statystykę oraz historię wypadków lawinowych, można stwierdzić, że kluczowym elementem ratującym życie jest szybkie odnalezienie zasypanego lawiną. Poduszka może pomóc utrzymać ofiarę na powierzchni zsuwającej się lawiny, lecz gdy dojdzie do zasypania, jedynie użycie DETEKTORA LAWINOWEGO umożliwia odszukanie zasypanego.
Detektor lawinowy jest częścią składową, obok sondy i łopaty tzw. lawinowego ABC. Bez ABC nie da się przeprowadzić akcji ratunkowej. Sama poduszka nie wystarcza a jej brak nie wpłynie istotnie na przebieg akcji ratunkowej, jeśli i tak będzie brakowało ABC w zespole.
W naszej ocenie używanie detektorów jest podstawową, elementarną umiejętnością, którą powinien posiadać każdy, kto wybiera się zimą w wyższe partie gór.
Wyposażenie dzieci w detektory, szczególnie przy braku odpowiednio dopasowanych do ich wzrostu plecaków lawinowych, powinno być szerzej praktykowane. W ochronie życia i zdrowia nas samych, naszych przyjaciół i bliskich, powinna obowiązywać niezmiennie zasada: SAFETY FIRST.
Dokładnie temu chcemy poświęcić kolejne opracowanie Freeride safety, w którym chcemy przedstawić Wam ZESTAW LAWINOWY ABC firmy Mammut wraz z przedstawieniem detektora BARRYVOX S.
Zostańcie z Nami!